Goos i jego zloczynca!

Pewnego dnia, za 6-oma gorami, za 6-oma lasami, za 6-oma zlymivp zrodzil sie novicek o nicku Goos. Poczciwy nie wiedzial co go czeka w swiecie przygod, zabawy oraz zlaaa. Nie wiedzac o co w tym wszystkim chodzi wyruszyl poludniowa brama aby wyniszyc pobliskie poringi w celu uzyskania doswiadczenia. Po ciezkich walkach bez uzbrojenia oraz jedzenia wyruszyl sie pomodlic w pronteryjskim kosciele. W owym momencie poczul natchnienie, aby sluzyc Bogu przeciwko zluuu.Udal sie do ks..(nie pamietam imienia<mrok>)Wyrszyl w poszukiwaniu osob zwiazanych z jego zadaniem, pokonawszy trudy podrozy zdolal zostac acolita. Mlody chlopak szukal przygod zwalczajac nieumarle potwory, jednak w kazdej chwili odczuwal niechec do jego zawodu, a wszystko przez zlo, ktore czailo sie za kazdym rogiem, za kazdym sklepem, za kazdym zamkiem byl odlamek zlaaa. Jednakze wytrwaly w walce Goos osiagnal moc, ktora pozwolila mu zostac kaplanem. Po trudnych zadaniach oraz namowach przez zle moce... wytrwal, trzymal sie przy wiarze i osiganla swoj cel.. zostal kaplanem. Wiedzial ze daleko nie zajedzie bez zawiazywania znajomosci. W takim wypadku rozejrzal sie za pewnego typu stowarzyszeniem, wiedzial ze zlo czyha wszedzie, dlatego chroniac sie przed nim, badz poszukiwac go dotarl do gildii Siewcy Wiatru, gdzie poznal wspanialych ludzi. Oczywiscie uwazal, obserwowal kazdego, analizowal zachowania, po dlugich namyslach i modlitwach uzyskal odpowiedz na pytania:
Czy oni sa zli?
Czy juz ich dopadlo?
Czy zlooo jest wsrod nas?
Odpowiedz byla prosta:Tak!
Wiedzac ze bedzie przesladowany musial sie dolaczyl do dzialalnosci zla pod przykrywka kaplanstwa, nie mogl zostawic przyjaciol w tym momencie... Uwazal jednak aby nie zostac oglupionym przez dziwna moc zwana zlem oraz zeby pod wplywem "dziwnej mocy" nie zostal opetany. W tym momencie, w ostatnich chwilach nie poddaje sie nadal dziala jako jeden z wielu midgardskich kaplanow, jednakze On sam, jedynie on dziala w sluzbie zla. Jego motto ragnarokowe:P:"Czyn zlo za plecami pana"

To Be Continued...

Goos
Pan Zly~!